Niedawno przeczytalem artykul, w ktorym opisany byl sposob na wydajna nauke. Opisywano w nim droge do wprowadzenia siebie w stan hipnotyczny. Podobno mozna uzyskac całkiem dobre wyniki w nauce, nie wiem jak dla was ale dla mnie 70 do nawet 600 slowek z angielskiego przyswajanych w ciagu jednej godziny to masakra
dla mnie 40 slowek stanowi problem a co dopiero 70 czy nawet 600
Poszperalem troche w internecie i znalazlem opisy doswiadczen przeprowadzanych przez znanych hipnotyzerow. Ich zdaniem mozg czlowieka podczas takiego seansu jest chlonny jak gabka.
Jezeli macie jakies ciekawe informacje dotyczace autohipnozy badz tez macie co nieco do powiedzenia na ten temat to piszcie.

Sprobuj na https://dojrzewamy.pl. Pisza ponad 2000 odpowiedzi dziennie!

Slyszalem cos o tym jak i o wielu innych sposoba i osobiscie uwazam, ze w wielu przypadkach to jest pic na wode.

100% koncentracji - to sa efekty ktore sprawdzaja sie.

Hmm ja to uważam za prawde czytałem ksiązke o hipnozie i autohipnozie ale niestety nie za bardzo miałem jak to wypróbować ze względu na chłodne poglądny moich znajomych a co do tego że jestem młody (mam 17 lat) to nie za bardzo miałem jak to zrobić jednakże cały czas sie do tego zabieram .
A co do tego że umysł jest chłonny jak gąbka to prawda bo hipnoza to stan snu na jawie wtedy twój mózg jest podatny na wszelkie sugestie z zewnątrz i łatwiej wszystko zapmiętuje, chociaż to jest tak, że podczas autohipnozy ty sam kierujesz swoim tokiem myślenia. Ale zbyt dużo pisania, żeby to wszystko opowiedzieć
pozdrawiam 8)

Moze w wielu przypadkach jest to "pic na wode"!!!. czytalem co nieco o hipnozie i moge zagwarantowac ze w skupieniu pomaga na 100 a moze i nawet na 400% . oczywiscie zalezy wszystko od warunkow oraz podatnosci osoby na sugestie. przyznam ze podejmowalem proby autohipnozy jednak bez lepszych rezultatow. po 15 minutach relaksacji i cwiczen osiagalem stan pobudzenia porownywalny ze stanem po wypiciu 2 kaw ( 2-3 lyzeczki kazda). najwazniejsze jest to iz potrafilem skupic sie na wykonywanej czynnosci, z czym wczesniej mialem problemy. ok 3 h nauki non stop nie stanowilo wiekszego problemu!!! ( oczywiscie 1h przerwy na przyswojenie materialu i kolejne 3 h nauki)
przyznam iz otoczenie (znajomi) nie pala checia do podejmowania prob hipnozy?!
znane sa roznego rodzaju medykamenty ktore pomagaja w nauce. wiele osob idzie na latwizne ciagajac prochy! zycie jest tylko jedno. chcecie to bierzcie mnie to nie kreci. i co z tego ze zdacie mature na 5 (czy tez 100 pkt- ow) jesli po kilu dniach nie pamietacie czego sie uczyliscie!!! autohipnoza gwarantuje ze zrozumiecie to czego sie nauczyliscie i pozwoli na zapamietanie opanowanego materialu przez dlugie lata. najgorszy jest pierwszy etap w ktorym musimy przyzwyczaic sie do systematycznej nauki!!! przydatne jest opracowanie planu zajec na poszczegolne godziny dnia i scisle trzymanie sie go. wazne jest by opracowac wstep do autohipnozy. nalezy przeprowadzac go niczym rytual co znacznie przyspieszy czas wpadania w trans.

czy znacie jakies stronki dotyczące autohipnozy....
chciałabym spróbować..
wogóle to czymś grozi ? ;D

Autohipnoza nie jest niczym niebezpiecznym!! Niebezpieczne mogą być polecenia wydawane przez hipnotyzera takie jak np. wbij igłe w oko, nic nie poczujesz (przesadzam oczywiscie). Jednak aby doprowadzić osobe do tak głębokiego transu niezbędne jest duże doświadczenie.
Zazwyczaj osoba zahipnotyzowana jest w pełni świadoma, bardziej podatna na sugestie.

http://www.hypnozona.com/index/

http://www.nlp.pl/_index/index.php?id=011ecee7d295c066ae68d4396215c3d0

na tej stronie mozna wpisac sie na liste i otrzymywac informacje o zastosowaniach hipnozy i NLP